Dzik – czarny z białymi kłami na zielonym tle – to herb Kiernozi, która prawa miejskie miała nadane dwukrotnie i dwukrotnie je traciła, a ten herb, na pamiątkę legend, z której jedna mówi o Władysławie Jagielle polującym w tych lasach na kiernozy (dziki).
Dzień Kiernozkiego Dzika jest imprezą cieszącą się coraz większą popularnością. W tym roku odbyła się po raz ósmy. Pomyślana została jako rodzaj festynu integracyjnego dla mieszkańców gminy, współfinansowana z funduszy unijnych. Jest również okazją do promowania naszej firmy
Realizowana na terenie kiernoskiego parku przy pałacyku Łączyńskich, pełna atrakcji dla dorosłych i dla dzieci. Trampoliny, różnego rodzaju zjeżdżalnie, wielkie przeźroczyste kule pływające po wodzie, w których można było przemieszczać się w dowolny sposób, wielka skakanka, chodzenie na szczudłach, malowanie twarzy itp., ciężko pracowały wytwornice baniek mydlanych.
Dorośli współzawodniczyli w różnych konkursach m.in. w rzucie dzidą do dzika, przeciągania liny , była również loteria fantowa. Kobiety z KGW przygotowały wiele smakołyków, rozdano w porcjach trzy pieczone dziki i jedno prosię.
Na scenie prezentowały się zespoły dziecięce z terenu gminy, potem gości bawiła Grupa z Lublina. Wieczór uświetnił swoim recitalem Zbigniew Wodecki, a do północy do tańca grała grupa Ines.
Opracowała
Katarzyna Żyszkowska